TRASA WYCIECZKI
TO WARTO ZOBACZYĆ
W oratorium konkatedry świętego Jana w Valletcie znajduje się najznamienitsze dzieło malarskie na Malcie. Ścięcie św. Jana Chrzciciela namalował w 1608 r. Caravaggio, jeden z najwybitniejszych artystów wloskiego baroku, który w mistrzowski sposób posługiwał się światłocieniem. Obraz o wymiarach 361 x 520 cm, zamówił wielki mistrz Alof de Wignacourt. Przedstawiona na płótnie scena jest ilustracją opisanej w Ewangelii Marka śmierci św. Jana Chrzciciela. Prezentowany w sceneri kościelnej obraz sprawia niesamowite wrażenie, zwłaszcza jeśli mamy szczęście podziwiać go w samotności.INTERESUJĄCE FAKTY
Najsławniejszy polski kawaler maltański to Bartłomiej Nowodworski, fundator i patron I Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie. W młodości był żołnierzem i dworzaninem, jednak za zabójstwo w pojedynku pokojowca króla Stefana Batorego musiał uchodzić z kraju i wiele lat przebywał we Francji. W 1599 roku, z listami polecającymi od Henryka IV, udał się na Maltę, gdzie brał udział w wojnach jako kawaler maltański. Po powrocie do Polski służył królowi Zygmuntowi III Wazie. Dzięki podłożonej przez niego minie, 13 czerwca 1611 roku sukcesem zakończyło się oblężenie Smoleńska. Pod koniec życia zajął się działalnością publicystyczną, propagując w kraju ideę maltańską.CIEKAWE HISTORIE
Podczas Wielkiego Oblężenia Malty przez Turków w maju 1565 r. miały miejsce makabryczne epizody. Fort St. Elmo u wejścia do Grand Harbour był pierwszym celem ataku. Po 30 dniach oblężenia został zdobyty, ale nie przeżył żaden z 1500 obrońców. Naczelny dowódca Turków nakazał przybić zwłoki chrześcijan do krzyży i puścić je z prądem na Grand Harbour, aby zastraszyć przeciwnika. W odwecie wielki mistrz zakonny La Vallette rozkazał ściąć glowy wszystkim tureckim jeńcom i wystrzelić je w kierunku wroga jako kule armatnie.O TYM WARTO WIEDZIEĆ
Sokół Maltański to amerykański film fabularny z 1941 r. z Humphreyem Bogartem i Mary Astor w rolach głównych. Film jest debiutanckim dziełem reżysera Johna Hustona i należy do klasyki gatunku film noir. Rola w tym filmie (a także w Casablance) uczyniła Humphreya Bogarta gwiazdą. Tytułowy Sokół Maltański to cenny posążek, który Joannici w zamian za nadanie im Malty w lenno, byli zobowiązani do przekazywania jako roczną daninę wicekrólowi Sycylii. Wysyłano ją co roku w dniu Wszystkich Świętych. Według tradycji był to złoty posążek inkrustowany drogimi kamieniami. Poniżej oryginalny plakat z filmu.Wrzesień 2013
Zawsze zastanawiałem się, dlaczego wczasy na Malcie są droższe w porównaniu z podobnymi ofertami na innych śródziemnomorskich wyspach. Kiedy więc znalazłem bezpośrednie, tanie połączenie czarterowe z Polski na Maltę, niewiele się zastanawiając, podjąłem decyzję o wyjeździe bez pośrednictwa biura podróży. Moim celem było zwiedzenie Malty i Gozo oraz wypoczynek.
Malta to raj dla turystów. Różnorodność atrakcji turystycznych sprawia, że każdy znajdzie na wyspie coś dla siebie. Podobnie było ze mną. Ciekawostką jest, że maltańczycy pomimo iż posługują się alfabetem łacińskim wiele słów zapożyczyli z języka arabskiego i dlatego bardzo trudno je wymówić. Na szczęście prawie wszyscy mówią również po angielsku. Zwiedzając wyspę, cały czas przeklinalem swoją decyzję o zamieszkaniu w miejscowości Bugibba, gdyż poruszanie się autobusami zajmowało mi mnóstwo cennego czasu. Malta jest niewielka, jednak bardziej niż romantyczną wyspę, przypomina wielkie miasto ze wszystkimi problemami typowymi dla aglomeracji.
Valletta
Zwiedzanie Valletty jest obowiązkowym punktem programu każdej wycieczki i pewnie dlatego główną ulicą miasta - Triq Republica, nieprzerwanie płynie fala turystów. Ale wystarczy tylko skręcić w lewo lub w prawo, aby móc niemal w samotności myszkować po zaułkach chłonąc klimat tego niezwykłego miejsca. Najlepiej robić to spontanicznie - bez obawy, tutaj nie można się zgubić, gdyż wszystkie ulice prowadzą do... morza. Valletta posiada potężne fortyfikacje i wspaniałe świątynie, jednak mnie najbardziej urzekła romantyczna fontanna z Trytonami, którą wielokrotnie fotografowałem o różnych porach dnia i nocy.
Gozo
Gozo to mniejsza siostra Malty, oddalona od macierzystej wyspy zaledwie o pół godziny drogi promem. Warto poświęcić dzień na jej zwiedzenie przy okazji dobrze wypoczywając, gdyż na Gozo jest mniej turystów, a atmosfera bardziej sielska. Odczułem to nawet w stolicy wyspy Victorii, kiedy sącząc miejscowy trunek w pijalni wina na starówce, kontestowałem leniwie upływający czas. Podobnie jak na Malcie, piaszczystych plaż na Gozo jak na lekarstwo. Niedostatki te w pełni wynagrodzi nam zapierający dech w piersiach widok Azure Window. Niezwykłą formację skalną podziwiałem zarówno z brzegu jak i z poziomu morza, przepływając pod olbrzymim łukiem.
Świątynie megalityczne
Na Malcie zachowały się pozostałości wielu świątyń megalitycznych, a niektóre z nich jak Hagar Qim, Mnajdra, Ggantija, Tarxien czy Hypogeum zostały wpisane na listę Unesco. Nie zrobiły one na mnie wielkiego wrażenia, jednak kiedy uświadomimiłem sobie, że powstały 4500-5000 lat temu, czyli w okresie kiedy ludzie posługiwali się jeszcze narzędziami z kamienia - poczułem szacunek dla umiejętności technicznych i oganizacyjnych ich twórców. Niewyjaśnioną tajemnicę kryją także Claphan Junction czyli głębokie na 60 cm koleiny niewiadomego przeznaczenia, wyżłobione w wapiennej skale.
Mdina i Rabat
Mdina i Rabat są położone tak blisko siebie, że bardzo często turyści nie wiedzą co właściwie zwiedzają. Najpewniejszą wskazówką są dorożki, które czekają na chętnych w Howard Gardens - parku oddzielającym te dwa miasta. Muszę przyznać, że cicha i spokojna Mdina zrobiła na mnie dużo większe wrażenie niż hałaśliwa Valletta. Myszkując wśród starych uliczek, placów i zaułków, kościołów, kompleksów pałacowych i murów obronnych miałem wrażenie jakby czas stanął w miejscu. Na szczęście dla tego miejsca, nie wdarła się tu jeszcze komercja.
Wioska rybacka
Tę malowniczą wioskę rybacką powinien odwiedzić każdy turysta spędzający urlop na Malcie. Najlepiej przyjechać do Marsaxlokk w niedzielny poranek, kiedy na portowym nabrzeżu odbywa się największy na wyspie targ. Tutaj nikt sie nie spieszy i czas biegnie w zwolnionym tempie. Nawet zwykle zabiegani turyści poddają się temu niezwykłemu zjawisku. Sama wioska jest niewielka i można ją zwiedzić w godzinę. Warto jednak więcej czasu poświęcić na podziwianie i fotografowanie, bajecznie kolorowych łodzi rybackich, które szczególnie malowniczo prezentują się na tle zabudowań Marsaxlokk.
Rejs po porcie
Rejs statkiem wycieczkowym po zatoczkach wokół Valletty był doskonałym pomysłem. Okazuje się, że miasto oglądane z poziomu morza wygląda zupełnie inaczej. Patrząc na wyrastające ze skał potężne forty i bastiony, strzeliste wieże oraz kamienne kurtyny, mogłem sobie wyobrazić co czuły załogi nieprzyjacielskich statków atakujących Vallettę. Zupełnie innym doświadczeniem była możliwość zobaczenia z bliska luksusowych jachtów w marinach Vittoriosy czy Msidy oraz doków remontowych, gdzie serwisowane są olbrzymie statki przypominające wielopiętrowe bloki mieszkalne.
Tu i tam
W trakcie pobytu na Malcie odwiedziłem mnóstwo interesujących i ciekawych miejsc. Mam nadzieję, że wykonane wtedy zdjęcia choć w części oddają ich niepowtarzalny urok oraz emocje towarzyszące zwiedzaniu. Tych kilka fotek to zbyt mało na samodzielny dział, dlatego umieściłem tutaj zdjęcia pochodzące z różnych lokalizacji. Zwiedzanie jednych z nich jak Mosta, Dingli Cliffs czy Bugibba, było z góry zaplanowane, natomiast wizyta w innych, jak Palazzo Parisio w Naxxar zupełnie przypadkowe.